Dłubie sobie. Wykańczam projekt needlepiontowy FOI, bo wreszcie wymyśliłam jak go dokończyć (wersja proponowana przez autorkę projektu, niezbyt przypadła mi do gustu), ale pokażę dopiero jak skończę.
Dziś za to pokażę postępy w mojej zamawianej metryczce:

Tyle na dziś. Pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących.
Mówią, że mało dzieci się rodzi, a tu wszędzie na blogach powstają metryczki.
OdpowiedzUsuńMiś prawie gotowy, a dzieciątko też zapowiada się fajnie :)
ech, i znowu ta weryfikacja słowna, no dobrze przejdę przez to i spróbuję jeszcze raz wpisać te durne słowa.
Świetnie się zapowiada, miś już mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Misiulo jest słodki :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna, misiowa metryczka:)
OdpowiedzUsuńMisio jak żywy:)uroczy hafcik dokańczasz.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki uroczy:) Czekam na koleją odsłone
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace,na pewno będę tu zaglądała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.