sobota, 30 listopada 2013

niebieska szydełkowa bransoletka

Powstała już jakiś czas temu, ale dopiero dziś ma swój debiut na blogu, bo dość długo nie mogłam się zdecydować jak ją wykończyć


Technicznie: toho 8 opque w kolorze navy blue i żółty (skończyły mi się, a nie pamiętam nazwy angielskiej).
Schemat ten sam co w tej bransolecie.
Na Srebrnej Agrafce znalazłam fajny artykuł o obróbce zdjęć: tu. Dla mnie bomba. Powyższe zdjęcia to wynik jego lektury.

niedziela, 24 listopada 2013

czwartek, 21 listopada 2013

rozgwiazda

Powstała ostatnio rozgwiazda:


Technicznie: koraliki toho 8 opaque perwinke oraz 11 opaque frosted sunshine. Średnica ok. 3,5 cm.
Pierwsza w moim życiu, ale nie będzie ostatnią. Już produkują się nastepne :)
Ma być wisiorkiem, więc użyłam większych koralików, niż w tutorialach, z których korzystałam: tutorial 1, tutorial 2.

wtorek, 12 listopada 2013

koralikowa bransoletka

Gdy tylko zobaczyłam u Cateriny natychmiast zapragnęłam mieć podobną. Ponieważ Caterina zamieściła wzór, z którego korzystała, pokusiłam się o zrobienie jej własnoręcznie.
Oto moja dzisiejsza "gwiazda":
Każdy moduł wyrabiałam osobno:
Po połączeniu powstała 3-wymiarowa lakini:
Do powyższego zdjecia rączki użyczyła mi moja 4 latka, stąd takie "luzy"
Na koniec pragnę dodać, że jestem z siebie dumna: udało mi się!
P.s. Zdjęcia takie sobie, bo robione w sztucznym oświetleniu, ale nie mogłam wytrzymać, żeby sie Wam nie pochwalić.
P.s.s. Dla tych, którzy chcieliby pokusić się o samodzielne wykonanie takowej i ja zamieszczam schemat:

niedziela, 10 listopada 2013

szydełkowy naszyjnik

Miała być bransoletka, a wyszedł naszyjnik :) W 3 odcieniach zieleni:


Technicznie: koraliki toho 8 silver lined w kolorze: dark peridot, peridot i lime green. 6 koralików w rzędzie, długość: 61 cm.
Wykorzystałam schemat od Weraph:
który w czasie pracy nieco mi się zmodyfikował. Pomyłkowo ominęłam 2 koraliki i zamiast strzałki wyszedł mi rąb. Spodobało mi się i zamiast spruć, dorobiłam drugi. Chciałam żeby naszyjnik był wkładany przez głowę i dlatego zamiast zapięcia jest zszycie.Zszywanie sznurów koralikowych wykonanych ściegiem podstawowym prostym jest trudniejsze niz w przypadku "ukośników". Nie od razu się udało, ale wyszło dość przyzwoicie (patrz poniższe zdjęcie):
Przy zszywaniu skorzystałam ze schematu, który kiedyś znalazłam gdzieś w przepasnych czeluściach netu:

Mam jeszcze parę rzeczy do pokazania, ale to już następnym razem. Dziś tylko mała zajawka przyszłego posta:
Z pozdrowieniami dla nowych obserwatorek oraz podziekowaniami dla komentujących - S.

niedziela, 3 listopada 2013

wciąż koralikuję

Przepadłam z kretesem. Albo podziwiam koralikowa biżuterię w necie, albo sama ją wytwarzam :). Przez ostatni tydzień zrobiłam 4 rzeczy, ale nie wszystkie dzis pokażę.
Na pierwszy ogień (zupełnie nie chronologicznie), pójdzie bransoletka, którą zrobiłam na zamówienie córci. Moja 4-latka sama wybrała kolory i sama nanizała koraliki na nitkę. Ja tylko "pobawiłam się" szydełkiem.
Technicznie: koraliki toho 8 silver lined (czyli wewnątrz srebrzone, co powoduje, że pięknie się błyszczą), w odcieniach pomarańczu, zieleni i niebieskiego. 5 koralików w rzędzie.
To melanżowa bransoletka typu bangle (co, o ile sie orientuję, oznacza bransoletke bez zapięcia, czyli po prostu zszywaną). Taka wydawała mi sie praktyczniejsza na rączkę 4-latki. Pierwszy raz zszywałam końce. Sztuka niełatwa, ale piersze koty za płoty.
I druga bransoletka. Tym razem w rozmiarze osoby dorosłej. Wzór podpatrzony u Weraph.
Technicznie: koraliki toho 8 opaque frosted (czyli okrągłe matowe), w 3 odcieniach zieleni: sour apple, shamrock i pine green.  5 koralików w rzędzie. Wzór: 3a, 1b, 1c, 1b.

Lecę zamawiać nowe koraliki :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...