
Moje młodsze dziecko pije litrami mleko w proszku znanej firmy. Produkuje w ten sposób znaczne ilości puszek. Widziałam na jakimś blogu, że niektóre panie wykorzystują takie puszki do dekupażu. Wobec tego jeśli są chętni - darmo oddam w dobre ręce.
A jeśli już w temacie puszek jesteśmy pochwale się moim łupem z Tallina. Udało mi się nabyć puszkę z malowidłami Muchy: 4 pory roku:



