niedziela, 26 stycznia 2014

gwiazdki i bombki od Małgosi

Dziś post, w którym wyjątkowo nie będzie moich prac.
Gwiazdki zobaczyłam na blogu Małgosi, i natychmiast zapałałam miłością prawdziwą :) Po prostu MUSIAŁAM je mieć. Napisałam do niej, a dziewczyna uwinęła się szybko i na medal. W kilka dni wyczarowała mi całe "stado" gwiazdek i 3 wielkie bombki:
(to zdjecia zapożyczone z bloga Małgosi)
Gwiazdki (raczej ich część) po "zejściu" z choinki zawisły na moim oknie:
Wszystko co wydziergała mi Gosia jest piekne, bardzo starannie wykonane i usztywnione na kamień :) Szczerze polecam!

Na koniec pozdrowienia od Benka. Wyrósł mi trochę, bo straszny łakomczuch z niego i wbrew pozorom wcale nie jest leniwy. Za to lubi tropikalne temperatury (ten grzejnik z ponizszego zdjecia był tak gorący, że ciężko było przytrzymać na nim rękę):
   

sobota, 18 stycznia 2014

kordonkowo-melanżowe bransoletki cd.

Ponieważ melanżowych kordonków kupiłam sporo:
powstały 2 następne bransoletki:

Wszystkie 3 razem:
Koraliki dotarły, więc czas zacząć szydełkować nowe bransoletki z niewykorzystanych kordonków :)

P.s. Witam nową obserwatorkę.

sobota, 4 stycznia 2014

z nowym rokiem - melanż i koraliki

Nowy rok się zaczął, a u mnie wciąż to samo, czyli koraliki. Powstało kilka rzeczy, ale czekają na wykończenie. Dziś pokazuję tylko ukończoną bransoletkę koralikowo-szydełkową. Oglądałam tego typu bransoletki u innych i bardzo mi się podobały. Kupiłam odpowiednie koraliki, ale brakowało mi właściwego kordonka. Kiedy tuż przed końcem zeszłego roku wpadły mi w ręce cudne melanżowe kordonki, wiedziałam od razu do czego je wykorzystam. W ten sposób mam i ja: cudne pastelowe love :)






Powstała z transparentnych koralików toho Transparent Crystal  rozmiar 8 (sznur na 5 koralików w rzędzie) i melanżowego kordonka:
Bransoletka nie ma zapięcia, bo jest na tyle elastyczna, że swobodnie można ją "wciągnąć" na rękę (zaleta - szybkie zakładanie). Niestety zdjęcia nie oddają jej uroku. Kolorki są takie, ze właściwie pasują do wszystkiegono no i fajnie się błyszczy, czyli jak dla mnie spełnia wszystkie wymagania mojej wenętrznej sroki :) Jestem z niej ogromnie zadowolona. Będzie cudnie wygladać na letniej opalonej ręce. A Wam jak się podoba?
Ponieważ kupiłam jeszcze inne kordonki, szydełkują się już nowe bransoletki, no i znów trzeba zakupić więcej koralików.

P.s. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...