piątek, 27 stycznia 2012

przedwalentynkowo


Znalazłam bardzo fajny obrazek świetnie nadający się na Walentynki. Jeśli ktoś chciałby pokusić się o wyhaftowanie, poproszę o wiadomość na maila.
U mnie krzyżykowo - posucha, ale za to wyżywam się w biżu. Zrobiłam taki naszyjnczek:


Białe i jasnoróżowe perełki oraz buciki i sukienka dla stroinisi :)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem!

poniedziałek, 23 stycznia 2012

SAL Before Christmas - skończyłam!


Wreszcie skończyłam! Wymiary mojego drzewka (na kanwie rozmiar 18), to 30 na 40 cm (oczywiście w zaokrągleniu).
Zmieniłam też banerek zabawy, teraz już nikt nie zarzuci mi, że użyłam jego zdjęcia :)
Teraz muszę tylko wybrać odpowiednie wykończenie (na 80% będzie banerek).
Jestem 3 osobą z naszego SAL-a, która ma już całe drzewko. Pierwsza była pelasia, a druga - ania
P.s. Dopatrzyłam się, że jeszcze tenia skończyła swoje drzewko

niedziela, 22 stycznia 2012

truskawkowy elfik

Ponieważ ostatnimi czasy mam mały zastój robótkowy, pokażę moja dawną pracę.

Kilka lat temu, na początku mojej krzyżykowej fascynacji popełniłam tego elfa. Jeszcze wtedy backstiche robiłam dwoma nitkami, he, he...

Żeby nie było, że się lenię - drzewko SAL-owe ukończyłam, ale pokażę jutro zgodnie z zasadami :)

poniedziałek, 16 stycznia 2012

SAL Before Christmas - odsłona ósma


Myślałam, że skończę, ale niestety jeszcze troszkę czerwonych owoców zostało do wyszycia. A wszystko przez czekoladowe ciacho z RR, któremu poświęciłam 3 wieczory.

czwartek, 12 stycznia 2012

bizuteria i kurs na chwościk

U Cyber Julki znalazłam bardzo fajny kurs na chwościk. Myślę, że się komuś przyda (na pewno mi :) )
Ostatnio wciągnęła mnie biżuteria hand made. Dziś pokażę bransoletkę, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Zdjęcie nie najlepsze, ale innego już nie zrobię, bo bransoletka zmieniła już właściciela.


I naszyjnik, który powstał dziś:

środa, 11 stycznia 2012

koronki


Skusiłam się u MB-Vintage na koroneczki. Zobaczcie sami jakie śliczne i w dodatku w przystępnej cenie! Zapraszam do jej sklepu, znajdziecie tam też kanwy, ceramikę, tkaniny, meble i wiele innych rzeczy.

RR - mamy nowy blog

Dziewczyny! Postanowiłam założyć specjalnego bloga dla naszego RR: jest tu. Wysłałam już Wam wszystkim zaproszenia do współtworzenia. Oczywiście zdjęcia i informacje o RR możecie niezależnie zamieszczać na swoich blogach, jeśli macie taką ochotę. Nowy blog ułatwi nam znacznie obserwację postępów i wyszukanie swoich kanw, ponieważ na żywo będziemy je pewnie oglądać dopiero za rok :)
Na razie to wersja robocza.
Co Wy na to?

poniedziałek, 9 stycznia 2012

SAL Before Christmas - odsłona siódma


Urosło to moje drzewko. Już mi niewiele zostało. Muszę stwierdzić, że wspólne wyszywanie jednak motywuje :)
Dostałam też zdjęcie pracy Małgosi Kiprenko:

niedziela, 8 stycznia 2012

zakochałam się...


...w tym samplerze. Zamiast siedzieć i haftować, spędziłam dziś prawie cały dzień na bezskutecznym poszukiwaniu schematu. Nazywa się to Jardin Prive Sampler Aux Bouquet i gdyby ktoś wiedział, gdzie znaleźć, albo chciałby się podzielić, będę szczerze zobowiązana!
P.s. Zdjęcie pochodzi z tego bloga: http://theshabbystitcher.blogspot.com/2011/07/sampler-aux-bouquet.html

SAL-owe perypetie


Napisała do mnie emade76, że odezwała się do niej autorka zdjęcia, które wybrałam na logo naszego SAL-a Before Christams. Tu muszę uderzyć się w pierś i przyznać do błędu: nie napisałam, że nie jestem autorką zdjęcia i nie podlinkowałam go. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że zdjęcie ściągnęłam dawno, dawno temu z netu i nie pamietałam skąd. Pora naprawić błędy. Zaczynam od przeproszenia autorki zdjęcia (sympatycznej węgierki Niny) i zachęcam do odwiedzenia jej bloga: klik. Zmieniłam też logo SAL-u. Nie jest takie fajne jak wcześniej, ale własne :) i tymczasowe, bo jak tylko skończę wyszywać drzewko to zrobię nowe logo. Przepraszam również wszystkich, którzy mogli mieć lub mieli jakiekolwiek nieprzyjemności z powodu loga SAL-u.

P.s. Często dostaję pytania jak farbowałam kanwę. Do farbowania używałam herbaty z papryką. WIGOTNĄ kanwę posypuje się papryką i herbatą (ja używałam z podartej torebki ekspresówki). Zwijamy, okręcamy nitką, żeby się podczas gotowania nie rozwaliło i gotujemy około 10 minut. Im dłuższe gotowanie, tym ciemniejszy odcień. Gotowe. Podobno tak ufarbowana kanwa nie farbuje, ale nie sprawdzałam, bo ja swoje hafty po skończonej pracy piorę w ręku, a nie gotuję.

niedziela, 1 stycznia 2012

w nowym roku i SAL BC

Witam wszystkich w nowym 2012 roku, a ponieważ jestem optymistką wierzę, że będzie on lepszy niż poprzedni, czego z całego serca wszystkim życzę!

Chciałam też oficjalnie ogłosić, że do SAL-a Before Christmas przyłączyło się już 20(!!!) osób (nie wliczając mnie), a nawet jedna z pań ukończyła już wyszywanie (gratuluję pelasi, jej ukończone drzewko można zobaczyć tu!). Aktualną listę wszystkich wyszywających umieściłam na prawej bocznej szpalcie. Po kliknięciu na dana osobę zostaniemy przekierowani na jej blog, gdzie można obserwować postępy w wyszywaniu.
Jednocześnie zaznaczam, że wciąż można dołączyć do naszego grona.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...