
Z niemałym opóźnieniem, ale wreszcie skończyłam needlepiontowe FOI. Wiosna przyszła, trawka wyrosła. Teraz tylko czekam na zlitowanie męża, żeby ramkę zrobił. A jak go znam to trochę potrwa.
Imawe- needlepoint wcale nie jest taki trudny, to tylko może tak wygląda, ale robi się przyjemne. Żywym przykładem Cyberjulka, która całkiem niedawno spróbowała i wsiąkła całkowicie. Popatrz jakie piękne projekty robi. Jestem przekonana, że TY też możesz.
Zresztą wszystkich zachęcam do spróbowania swoich sił. Mamy przecież naszą polską stronę o needlepoincie tu, wiec w razie jakichkolwiek problemów można się tam dziewczyn podpytać. Ja też w miarę swoich skromnych możliwości, (bo ekspertem w tej dziedzinie się nie czuję), służę pomocą.
Z wiosennym pozdrowieniem! S.
P.s. TU znalazłam kilka ściegów needlepiontowych.
Cudowny obrazeczek. Może kiedyś się skusze i nauczę.....
OdpowiedzUsuńabsolutnie zachwycające! aż ma się chęć samemu spróbować. Jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńRewelacja.
OdpowiedzUsuńcudo:)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku :-) Niezwykłe i naprawdę piękne! Nie znam takiego sposobu haftowania ... ale koniecznie muszę to zmienić :-) Naprawdę cudne! Pozdrawiam ciepło :-)))
OdpowiedzUsuńhmmmm może się skuszę:D
OdpowiedzUsuńŚlicznie, taki kolorowy kalejdoskop:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Bałabym się uczyć needlepointa ;p za trudne jak dla mnie :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńteż tak chciałabym umieć:)
OdpowiedzUsuńPiękny :-) Miałam zamiar nauczyć się ale jak na razie to na zamiarach się skończyło :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, podziwiam tym bardziej że ja tak nie umiem. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń