Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 5 stycznia 2015

zaległości

Witam w Nowym Roku! Wszystkim tu zagladającym życzę realizacji marzeń i planów!
Przez to całe świętowanie (i nie tylko), narobiło mi się trochę zaległości, więc dziś trochę hurtowo :)
Na początek bransoletka. Wykonana techniką mieszaną, bo ze sznurów koralikowych połączonych z gotowymi elementami i własnoręcznie obkoralikowaną kulką (moja pierwsza, więc namęczyłam się trochę przy wykonaniu, ale warto było).



A na deser szef kuchni serwuje dziś 2 kartki: pierwsza ślubna w ciepłych kolorach kremowo-złoto-pomarańczowych:
a druga wielookazyjna :) różowo-fioletowa:

Taka radosna twórczość ;) poczyniona w przypływie weny twórczej.

czwartek, 17 kwietnia 2014

stare jak nowe

Przerobiłam mój lariat. Kiedyś, gdy go zrobiłam, jesienią ubiegłego roku, wyglądał tak: klik
teraz zmieniałam końcówki, żeby można było go spiąć:



Rybka ma ruchome płetwy i służy do spinania.
Można go też fajnie, kilkukrotnie owinąć na ręce i jest bransoletka :)

niedziela, 30 marca 2014

melaże dwa

W międzyczasie powstały 2 nowe bransoletki melanżowe. pierwsza w kolorach, które już używałam, ale z innym wykończeniem:

I druga z kolorkami jeszcze nie przerabianymi:
Obydwie wciągane na rękę.

sobota, 4 stycznia 2014

z nowym rokiem - melanż i koraliki

Nowy rok się zaczął, a u mnie wciąż to samo, czyli koraliki. Powstało kilka rzeczy, ale czekają na wykończenie. Dziś pokazuję tylko ukończoną bransoletkę koralikowo-szydełkową. Oglądałam tego typu bransoletki u innych i bardzo mi się podobały. Kupiłam odpowiednie koraliki, ale brakowało mi właściwego kordonka. Kiedy tuż przed końcem zeszłego roku wpadły mi w ręce cudne melanżowe kordonki, wiedziałam od razu do czego je wykorzystam. W ten sposób mam i ja: cudne pastelowe love :)






Powstała z transparentnych koralików toho Transparent Crystal  rozmiar 8 (sznur na 5 koralików w rzędzie) i melanżowego kordonka:
Bransoletka nie ma zapięcia, bo jest na tyle elastyczna, że swobodnie można ją "wciągnąć" na rękę (zaleta - szybkie zakładanie). Niestety zdjęcia nie oddają jej uroku. Kolorki są takie, ze właściwie pasują do wszystkiegono no i fajnie się błyszczy, czyli jak dla mnie spełnia wszystkie wymagania mojej wenętrznej sroki :) Jestem z niej ogromnie zadowolona. Będzie cudnie wygladać na letniej opalonej ręce. A Wam jak się podoba?
Ponieważ kupiłam jeszcze inne kordonki, szydełkują się już nowe bransoletki, no i znów trzeba zakupić więcej koralików.

P.s. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

wtorek, 3 grudnia 2013

wciąż szydełkowe

Wykończyłam wreszcie bransoletke, którą zrobiłam już jakiś czas temu:
 zbliżenie na "świński ogonek" :)
 Zrobiłam równiez bransoletkę w kolorze deszczowego nieba:

 Zbliżenie sznura:
Technicznie: toho 8 silver lustered i 6 milki. 
I obie razem:

sobota, 30 listopada 2013

niebieska szydełkowa bransoletka

Powstała już jakiś czas temu, ale dopiero dziś ma swój debiut na blogu, bo dość długo nie mogłam się zdecydować jak ją wykończyć


Technicznie: toho 8 opque w kolorze navy blue i żółty (skończyły mi się, a nie pamiętam nazwy angielskiej).
Schemat ten sam co w tej bransolecie.
Na Srebrnej Agrafce znalazłam fajny artykuł o obróbce zdjęć: tu. Dla mnie bomba. Powyższe zdjęcia to wynik jego lektury.

niedziela, 10 listopada 2013

szydełkowy naszyjnik

Miała być bransoletka, a wyszedł naszyjnik :) W 3 odcieniach zieleni:


Technicznie: koraliki toho 8 silver lined w kolorze: dark peridot, peridot i lime green. 6 koralików w rzędzie, długość: 61 cm.
Wykorzystałam schemat od Weraph:
który w czasie pracy nieco mi się zmodyfikował. Pomyłkowo ominęłam 2 koraliki i zamiast strzałki wyszedł mi rąb. Spodobało mi się i zamiast spruć, dorobiłam drugi. Chciałam żeby naszyjnik był wkładany przez głowę i dlatego zamiast zapięcia jest zszycie.Zszywanie sznurów koralikowych wykonanych ściegiem podstawowym prostym jest trudniejsze niz w przypadku "ukośników". Nie od razu się udało, ale wyszło dość przyzwoicie (patrz poniższe zdjęcie):
Przy zszywaniu skorzystałam ze schematu, który kiedyś znalazłam gdzieś w przepasnych czeluściach netu:

Mam jeszcze parę rzeczy do pokazania, ale to już następnym razem. Dziś tylko mała zajawka przyszłego posta:
Z pozdrowieniami dla nowych obserwatorek oraz podziekowaniami dla komentujących - S.

niedziela, 3 listopada 2013

wciąż koralikuję

Przepadłam z kretesem. Albo podziwiam koralikowa biżuterię w necie, albo sama ją wytwarzam :). Przez ostatni tydzień zrobiłam 4 rzeczy, ale nie wszystkie dzis pokażę.
Na pierwszy ogień (zupełnie nie chronologicznie), pójdzie bransoletka, którą zrobiłam na zamówienie córci. Moja 4-latka sama wybrała kolory i sama nanizała koraliki na nitkę. Ja tylko "pobawiłam się" szydełkiem.
Technicznie: koraliki toho 8 silver lined (czyli wewnątrz srebrzone, co powoduje, że pięknie się błyszczą), w odcieniach pomarańczu, zieleni i niebieskiego. 5 koralików w rzędzie.
To melanżowa bransoletka typu bangle (co, o ile sie orientuję, oznacza bransoletke bez zapięcia, czyli po prostu zszywaną). Taka wydawała mi sie praktyczniejsza na rączkę 4-latki. Pierwszy raz zszywałam końce. Sztuka niełatwa, ale piersze koty za płoty.
I druga bransoletka. Tym razem w rozmiarze osoby dorosłej. Wzór podpatrzony u Weraph.
Technicznie: koraliki toho 8 opaque frosted (czyli okrągłe matowe), w 3 odcieniach zieleni: sour apple, shamrock i pine green.  5 koralików w rzędzie. Wzór: 3a, 1b, 1c, 1b.

Lecę zamawiać nowe koraliki :)

sobota, 12 października 2013

koralikowy ciąg dalszy

Wykończyłam sznur z poprzedniego posta:
I na żywej modelce :)
Zapragnęłam czegoś trudniejszego. Poszukałam w necie wzorków - jest tego dużo, tylko powstało pytanie: jak je czytać? Z pomoca przyszedł mi ten wpis na blogu Frydzi I takpowstała nowa zielono-żółta bransoletka:
Koraliki toho 8. Wzór z 6 koralików w rzędzie zaczęrpnełam stąd
Wsiąknęłam zupełnie, produkcja trwa :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...