Witam w Nowym Roku! Wszystkim tu zagladającym życzę realizacji marzeń i planów!
Przez to całe świętowanie (i nie tylko), narobiło mi się trochę zaległości, więc dziś trochę hurtowo :)
Na początek bransoletka. Wykonana techniką mieszaną, bo ze sznurów koralikowych połączonych z gotowymi elementami i własnoręcznie obkoralikowaną kulką (moja pierwsza, więc namęczyłam się trochę przy wykonaniu, ale warto było).
A na deser szef kuchni serwuje dziś 2 kartki: pierwsza ślubna w ciepłych kolorach kremowo-złoto-pomarańczowych:
a druga wielookazyjna :) różowo-fioletowa:
Taka radosna twórczość ;) poczyniona w przypływie weny twórczej.
Etykiety
anioły
(7)
Benek
(2)
biscornu
(2)
biżuteria
(27)
bombki
(4)
Boże Narodzenie
(14)
bransoletka
(17)
broszka
(7)
buziaczki
(1)
choinka
(1)
chrzest
(2)
ciekawe blogi
(7)
czekoladownik
(1)
dla nauczycieli
(1)
exploding box
(9)
farbowanie tkanin
(1)
Felicity
(1)
filc
(2)
filiżanka
(1)
fizzy moon
(1)
FOI
(4)
frywolitka
(1)
garfild
(1)
gwiazdki
(4)
haft
(38)
haft 3D
(2)
jajko
(2)
Jardin Prive Sampler Aux Bouquet
(1)
Jezus
(4)
kartki
(33)
kogut
(3)
komunia
(9)
kopiowanie obrazków
(1)
koraliki
(14)
koronki
(1)
kulki
(1)
kura
(5)
kursy
(16)
kusudama
(5)
kwiaty
(7)
latarnia
(6)
lawendowe wrzeciono
(1)
małpy
(2)
metryczki
(14)
Mikołaj
(1)
moje prace
(172)
motyl
(2)
Mucha
(2)
naszyjnik
(7)
needlepiont
(6)
notes
(1)
nożyczki
(1)
obrazek Amka
(1)
ozdabianie świecy
(1)
patchwork
(1)
pierniki
(1)
piłka
(1)
poduszka
(2)
podziękowania
(1)
ptaszek
(2)
pudełka
(6)
puszki
(1)
ramka
(7)
rozgwiazda
(2)
różyczki
(2)
RR cookie time
(13)
SAL 2010
(2)
SAL Before Christmas
(19)
SAL Rosetta
(7)
schematy
(17)
serce
(2)
serduszka
(8)
sowa
(2)
szydełko
(21)
ściąganie
(1)
ściegi
(1)
ślub
(12)
Talin
(1)
temari
(1)
truskawki
(1)
TUSAL
(7)
tutorial
(35)
virus
(1)
Wielkanoc
(2)
woreczek
(1)
wózek
(1)
wstążki
(2)
wykroje
(1)
wymianka
(2)
wyzwanie
(3)
zając
(1)
zawieszka
(1)
życzenia
(3)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 5 stycznia 2015
czwartek, 17 kwietnia 2014
stare jak nowe
Przerobiłam mój lariat. Kiedyś, gdy go zrobiłam, jesienią ubiegłego roku, wyglądał tak: klik
teraz zmieniałam końcówki, żeby można było go spiąć:
Rybka ma ruchome płetwy i służy do spinania.
Można go też fajnie, kilkukrotnie owinąć na ręce i jest bransoletka :)
teraz zmieniałam końcówki, żeby można było go spiąć:
Rybka ma ruchome płetwy i służy do spinania.
Można go też fajnie, kilkukrotnie owinąć na ręce i jest bransoletka :)
niedziela, 30 marca 2014
melaże dwa
W międzyczasie powstały 2 nowe bransoletki melanżowe. pierwsza w kolorach, które już używałam, ale z innym wykończeniem:
I druga z kolorkami jeszcze nie przerabianymi:
Obydwie wciągane na rękę.
I druga z kolorkami jeszcze nie przerabianymi:
Obydwie wciągane na rękę.
wtorek, 11 lutego 2014
sobota, 4 stycznia 2014
z nowym rokiem - melanż i koraliki
Nowy rok się zaczął, a u mnie wciąż to samo, czyli koraliki. Powstało kilka rzeczy, ale czekają na wykończenie. Dziś pokazuję tylko ukończoną bransoletkę koralikowo-szydełkową. Oglądałam tego typu bransoletki u innych i bardzo mi się podobały. Kupiłam odpowiednie koraliki, ale brakowało mi właściwego kordonka. Kiedy tuż przed końcem zeszłego roku wpadły mi w ręce cudne melanżowe kordonki, wiedziałam od razu do czego je wykorzystam. W ten sposób mam i ja: cudne pastelowe love :)
Powstała z transparentnych koralików toho Transparent Crystal rozmiar 8 (sznur na 5 koralików w rzędzie) i melanżowego kordonka:
Bransoletka nie ma zapięcia, bo jest na tyle elastyczna, że swobodnie można ją "wciągnąć" na rękę (zaleta - szybkie zakładanie). Niestety zdjęcia nie oddają jej uroku. Kolorki są takie, ze właściwie pasują do wszystkiegono no i fajnie się błyszczy, czyli jak dla mnie spełnia wszystkie wymagania mojej wenętrznej sroki :) Jestem z niej ogromnie zadowolona. Będzie cudnie wygladać na letniej opalonej ręce. A Wam jak się podoba?
Ponieważ kupiłam jeszcze inne kordonki, szydełkują się już nowe bransoletki, no i znów trzeba zakupić więcej koralików.
P.s. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Powstała z transparentnych koralików toho Transparent Crystal rozmiar 8 (sznur na 5 koralików w rzędzie) i melanżowego kordonka:
Bransoletka nie ma zapięcia, bo jest na tyle elastyczna, że swobodnie można ją "wciągnąć" na rękę (zaleta - szybkie zakładanie). Niestety zdjęcia nie oddają jej uroku. Kolorki są takie, ze właściwie pasują do wszystkiegono no i fajnie się błyszczy, czyli jak dla mnie spełnia wszystkie wymagania mojej wenętrznej sroki :) Jestem z niej ogromnie zadowolona. Będzie cudnie wygladać na letniej opalonej ręce. A Wam jak się podoba?
Ponieważ kupiłam jeszcze inne kordonki, szydełkują się już nowe bransoletki, no i znów trzeba zakupić więcej koralików.
P.s. Wszystkiego dobrego w nowym roku!
wtorek, 3 grudnia 2013
wciąż szydełkowe
Wykończyłam wreszcie bransoletke, którą zrobiłam już jakiś czas temu:
zbliżenie na "świński ogonek" :)
Zrobiłam równiez bransoletkę w kolorze deszczowego nieba:
Zbliżenie sznura:
Technicznie: toho 8 silver lustered i 6 milki.
I obie razem:
zbliżenie na "świński ogonek" :)
Zrobiłam równiez bransoletkę w kolorze deszczowego nieba:
Zbliżenie sznura:
Technicznie: toho 8 silver lustered i 6 milki.
I obie razem:
sobota, 30 listopada 2013
niebieska szydełkowa bransoletka
Powstała już jakiś czas temu, ale dopiero dziś ma swój debiut na blogu, bo dość długo nie mogłam się zdecydować jak ją wykończyć
Technicznie: toho 8 opque w kolorze navy blue i żółty (skończyły mi się, a nie pamiętam nazwy angielskiej).
Schemat ten sam co w tej bransolecie.
Na Srebrnej Agrafce znalazłam fajny artykuł o obróbce zdjęć: tu. Dla mnie bomba. Powyższe zdjęcia to wynik jego lektury.
Technicznie: toho 8 opque w kolorze navy blue i żółty (skończyły mi się, a nie pamiętam nazwy angielskiej).
Schemat ten sam co w tej bransolecie.
Na Srebrnej Agrafce znalazłam fajny artykuł o obróbce zdjęć: tu. Dla mnie bomba. Powyższe zdjęcia to wynik jego lektury.
niedziela, 10 listopada 2013
szydełkowy naszyjnik
Miała być bransoletka, a wyszedł naszyjnik :) W 3 odcieniach zieleni:
Technicznie: koraliki toho 8 silver lined w kolorze: dark peridot, peridot i lime green. 6 koralików w rzędzie, długość: 61 cm.
Wykorzystałam schemat od Weraph:który w czasie pracy nieco mi się zmodyfikował. Pomyłkowo ominęłam 2 koraliki i zamiast strzałki wyszedł mi rąb. Spodobało mi się i zamiast spruć, dorobiłam drugi. Chciałam żeby naszyjnik był wkładany przez głowę i dlatego zamiast zapięcia jest zszycie.Zszywanie sznurów koralikowych wykonanych ściegiem podstawowym prostym jest trudniejsze niz w przypadku "ukośników". Nie od razu się udało, ale wyszło dość przyzwoicie (patrz poniższe zdjęcie):
Przy zszywaniu skorzystałam ze schematu, który kiedyś znalazłam gdzieś w przepasnych czeluściach netu:
Mam jeszcze parę rzeczy do pokazania, ale to już następnym razem. Dziś tylko mała zajawka przyszłego posta:
Z pozdrowieniami dla nowych obserwatorek oraz podziekowaniami dla komentujących - S.
niedziela, 3 listopada 2013
wciąż koralikuję
Przepadłam z kretesem. Albo podziwiam koralikowa biżuterię w necie, albo sama ją wytwarzam :). Przez ostatni tydzień zrobiłam 4 rzeczy, ale nie wszystkie dzis pokażę.
Na pierwszy ogień (zupełnie nie chronologicznie), pójdzie bransoletka, którą zrobiłam na zamówienie córci. Moja 4-latka sama wybrała kolory i sama nanizała koraliki na nitkę. Ja tylko "pobawiłam się" szydełkiem.
Technicznie: koraliki toho 8 silver lined (czyli wewnątrz srebrzone, co powoduje, że pięknie się błyszczą), w odcieniach pomarańczu, zieleni i niebieskiego. 5 koralików w rzędzie.
To melanżowa bransoletka typu bangle (co, o ile sie orientuję, oznacza bransoletke bez zapięcia, czyli po prostu zszywaną). Taka wydawała mi sie praktyczniejsza na rączkę 4-latki. Pierwszy raz zszywałam końce. Sztuka niełatwa, ale piersze koty za płoty.
I druga bransoletka. Tym razem w rozmiarze osoby dorosłej. Wzór podpatrzony u Weraph.
Technicznie: koraliki toho 8 opaque frosted (czyli okrągłe matowe), w 3 odcieniach zieleni: sour apple, shamrock i pine green. 5 koralików w rzędzie. Wzór: 3a, 1b, 1c, 1b.
Lecę zamawiać nowe koraliki :)
Na pierwszy ogień (zupełnie nie chronologicznie), pójdzie bransoletka, którą zrobiłam na zamówienie córci. Moja 4-latka sama wybrała kolory i sama nanizała koraliki na nitkę. Ja tylko "pobawiłam się" szydełkiem.
Technicznie: koraliki toho 8 silver lined (czyli wewnątrz srebrzone, co powoduje, że pięknie się błyszczą), w odcieniach pomarańczu, zieleni i niebieskiego. 5 koralików w rzędzie.
To melanżowa bransoletka typu bangle (co, o ile sie orientuję, oznacza bransoletke bez zapięcia, czyli po prostu zszywaną). Taka wydawała mi sie praktyczniejsza na rączkę 4-latki. Pierwszy raz zszywałam końce. Sztuka niełatwa, ale piersze koty za płoty.
I druga bransoletka. Tym razem w rozmiarze osoby dorosłej. Wzór podpatrzony u Weraph.
Technicznie: koraliki toho 8 opaque frosted (czyli okrągłe matowe), w 3 odcieniach zieleni: sour apple, shamrock i pine green. 5 koralików w rzędzie. Wzór: 3a, 1b, 1c, 1b.
Lecę zamawiać nowe koraliki :)
sobota, 12 października 2013
koralikowy ciąg dalszy
Wykończyłam sznur z poprzedniego posta:
Wsiąknęłam zupełnie, produkcja trwa :)
I na żywej modelce :)
Zapragnęłam czegoś trudniejszego. Poszukałam w necie wzorków - jest tego dużo, tylko powstało pytanie: jak je czytać? Z pomoca przyszedł mi ten wpis na blogu Frydzi I takpowstała nowa zielono-żółta bransoletka:
Koraliki toho 8. Wzór z 6 koralików w rzędzie zaczęrpnełam stądWsiąknęłam zupełnie, produkcja trwa :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)