
Z niemałym opóźnieniem, ale wreszcie skończyłam needlepiontowe FOI. Wiosna przyszła, trawka wyrosła. Teraz tylko czekam na zlitowanie męża, żeby ramkę zrobił. A jak go znam to trochę potrwa.
Imawe- needlepoint wcale nie jest taki trudny, to tylko może tak wygląda, ale robi się przyjemne. Żywym przykładem
Cyberjulka, która całkiem niedawno spróbowała i wsiąkła całkowicie. Popatrz jakie piękne projekty robi. Jestem przekonana, że TY też możesz.
Zresztą wszystkich zachęcam do spróbowania swoich sił. Mamy przecież naszą polską stronę o needlepoincie
tu, wiec w razie jakichkolwiek problemów można się tam dziewczyn podpytać. Ja też w miarę swoich skromnych możliwości, (bo ekspertem w tej dziedzinie się nie czuję), służę pomocą.
Z wiosennym pozdrowieniem! S.
P.s.
TU znalazłam kilka ściegów needlepiontowych.