poniedziałek, 16 stycznia 2012

SAL Before Christmas - odsłona ósma


Myślałam, że skończę, ale niestety jeszcze troszkę czerwonych owoców zostało do wyszycia. A wszystko przez czekoladowe ciacho z RR, któremu poświęciłam 3 wieczory.

11 komentarzy:

  1. Jesteś kochana, za wszystkie hurtowe komentarze :* Siły nabrałam na kolejnych 3 miesiące!
    P.S. Niemożliwe, że to zimowy nastrój, ponieważ u mnie w tym roku nawet najmniejszego płatka śniegu nie widziałam, a słońce świeci odkąd pamiętam pełnym uśmiechem :)
    P.P.S. Drzewko urośnie jeszcze w tym miesiącu. Mam lekkiego lenia żeby przejść się do sąsiadki po muliny, które z PL mi wczoraj przywiozła.
    P.P.P.S. Z przyjemnością ptasiora mogę oddać w dobre ręcę :) Co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko moje ręce uznasz za dobre, chętnie się zaopiekuje ptaszyną. Tylko co byś chciała w zamian?

      Usuń
    2. Nic :) Co najwyżej, wywołać uśmiech na czyjeś twarzy ;)

      Usuń
    3. Napisz proszę do mnie maila (kwiatek_maks@poczta.onet.pl), dogadamy się :)

      Usuń
  2. Aha, zapomniałabym! Pięknie Ci idzie z Twoim drzewkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne to drzewko :) - też bym takie chciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile pamiętam, schemat już wysłałam, więc pozostaje tylko zakasać rękawy i wyczarować jeszcze piękniejsze :)

      Usuń
  4. Drzewko piekne:)
    U mnie to raczej ono jeszcze nie wykiełkowało.RR wzywają!!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sylwio -przepięknie drzewko już teraz wygląda;wzór bardzo mi się podoba,a z każdą następną odsłoną coraz,coraz bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda klimatycznie i już tak blisko końca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne drzewko mojego też już troszkę przybyło i nie mogę się doczekać aż będzie wyglądało jak twoje:-0

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...