niedziela, 6 października 2013

pierwszy sznur koralikowo-szydełkowy

Dziergałam, dziergałam, aż wydziergałam:

Zbliżenie koralików:
I kontrola jakości:
Jak widać naszyjnik jest jeszcze nie wykończony, brakuje końcówek (dopiero do mnie jadą). Wykorzystałam koraliki toho rozmiar 8 w dwóch kolorach. Długość naszyjnika: 93 cm, grubość: 9 mm (5 koralików w rzędzie). Zużyłam sześć 10 gramowych paczek koralików. Robiłam go dość długo (tylko dlatego, że nie miałam zbyt wiele wolnych chwil), ale praca była przyjemna (no może poza żmudnym nawlekaniem koralików).
Do nauki wykorzystałam kurs Weraph.
Myślę, że nie jest to mój ostatni sznur koralikowy :)

P.s. A dla tych co nie umieją szydełkować, Iwonka pokazała kurs na wykonanie sznura igłą.

7 komentarzy:

  1. Piekny ten naszyjnik! Coraz bardziej pociagaja mnie koraliki, ale boje sie zaczac, bo w swoich pracach i tak mam zaleglosci! Bardzo jestes zdolna dziewczyna! Gratuluje! Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nowej umiejętności :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kontrola jakości pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś niezwykle pięknego!!!-a takie dzierganie to dla mnie czarna magia:)
    tworczypoczatek.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny -wygląda jak egzotyczny wąż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie! Dziękuję za wspomnienie o moim kursie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...