sobota, 12 października 2013

koralikowy ciąg dalszy

Wykończyłam sznur z poprzedniego posta:
I na żywej modelce :)
Zapragnęłam czegoś trudniejszego. Poszukałam w necie wzorków - jest tego dużo, tylko powstało pytanie: jak je czytać? Z pomoca przyszedł mi ten wpis na blogu Frydzi I takpowstała nowa zielono-żółta bransoletka:
Koraliki toho 8. Wzór z 6 koralików w rzędzie zaczęrpnełam stąd
Wsiąknęłam zupełnie, produkcja trwa :)

10 komentarzy:

  1. Aaaaa jak jak zazdroszczę. Ciągle nie mam czasu, żeby się za to zabrać i nauczyć a tak niesamowicie mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zazdrość, tylko bierz się do roboty :) Jeśli już umiesz szydełkować, to jest na prawdę proste!

      Usuń
  2. No proszę.....cudowne "koralikowce"wychodzą z pod Twoich rak :) Jak sie juz załapie to faktycznie się wsiąka.U mnie chwilowo zastój w koralikach a pomysłów tyle........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, do Twojej doskonałości to jeszcze mi daleko...

      Usuń
  3. Bomba. Ja się do tego nie zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sam raz na tę porę roku. Jesienne kolory pięknie się prezentują na sznurze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale prezentują się -mnie urzekł ten rudy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten na zywej modelce-piękny! Na kiciusiu zresztą też. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...