Wreszcie skończyłam metryczkę wyszywaną na zamówienie z wzorku z poprzedniego postu. Wyszywam głównie nocami (2 małych dzieci nie pozwala w dzień), dlatego zajęło mi to 3 tygodnie.
A tu w oprawie:
A kiedyś jeszcze wyszyłam "damską" wersję tego obrazka:

Witam :) Dziekuję za wizytę u mnie. Pieknie tu u Ciebie :) Powodzenia życzę w prowadzeniu bloga :) Napewno będę zaglądać, pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszły i dziękuję za schemat :)
OdpowiedzUsuń