Zbliżenie koralików:
I kontrola jakości:
Jak widać naszyjnik jest jeszcze nie wykończony, brakuje końcówek (dopiero do mnie jadą). Wykorzystałam koraliki toho rozmiar 8 w dwóch kolorach. Długość naszyjnika: 93 cm, grubość: 9 mm (5 koralików w rzędzie). Zużyłam sześć 10 gramowych paczek koralików. Robiłam go dość długo (tylko dlatego, że nie miałam zbyt wiele wolnych chwil), ale praca była przyjemna (no może poza żmudnym nawlekaniem koralików).
Do nauki wykorzystałam kurs Weraph.
Myślę, że nie jest to mój ostatni sznur koralikowy :)
P.s. A dla tych co nie umieją szydełkować, Iwonka pokazała kurs na wykonanie sznura igłą.
Piekny ten naszyjnik! Coraz bardziej pociagaja mnie koraliki, ale boje sie zaczac, bo w swoich pracach i tak mam zaleglosci! Bardzo jestes zdolna dziewczyna! Gratuluje! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej umiejętności :)))
OdpowiedzUsuńKontrola jakości pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńCoś niezwykle pięknego!!!-a takie dzierganie to dla mnie czarna magia:)
OdpowiedzUsuńtworczypoczatek.blogspot
Bardzo ładny -wygląda jak egzotyczny wąż :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki ma ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Dziękuję za wspomnienie o moim kursie :)
OdpowiedzUsuń