Troszke krzywe jeszcze, ale pierwsze koty za płoty. Nakupowałam różnych wstążek, bedzie dalsza produkcja.
Jeśli ktoś ma ochotę spróbować swoich sił, to poniżej kurs, z którego korzystałam:
W następnym poście pokażę jak wykorzystałam moje wstążeczkowe kwiatki.
Z zimowym pozdrowieniem!
Ślicznie wyglądają te wstążeczkowe płatki kwiatów.
OdpowiedzUsuń