Tym razem bez zdjęć prac, za to z linkiem do kapitalnego wpisu na ciekawym blogu. Od jakiegoś czasu wertuję blogi wnętrzarskie, w poszukiwaniu inspiracji do zmian w miejscu mojego zamieszkania. I tak trafiłam do Lilli. Szczerze polecam przeczytajcie:
dlaczego widzimy kolory. Lilla bardzo fajnie, przystępnie i z humorem (uśmiałam się) wyjaśnia, że otaczający nas świat wcale nie musi być taki jak go widzimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz