środa, 21 sierpnia 2013

mam i ja!

Mam wreszcie moją wymarzoną bransoletkę koralikową! Niestety (albo i stety :) ) nie ja ją zrobiłam, tylko zdolne rączki koleżanki "po fachu", tzn. robótkującej: krzyżykującej i nie tylko - Renaty. Zobaczcie sami jakie cudo zrobiła dla mnie (biedronkę doczepiłam sama):


Jest prześliczny! Renatko jeszcze raz dziękuję!

P.s. Porcelanowa filiżanka, która posłużyła za tło zdjęć, to mój nowy nabytek. Nie jest to antyk, ale współczesna POLSKA produkcja, w dodatku niedroga. Jednak można wyprodukować u nas dobrze i niedrogo.

8 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...