Muszę sie pochwalić, co udało mi sie kupić w naszej nowej osiedlowej pasmanterii:
Długo polowałam na te cudo na ebayu, ale koszty przesyłki były porażające. Tymczasem miałam je pod nosem :) i tylko za kilkanaście zł. Lecę, może uda mi się dziś coś wydziergać z użyciem oczywiście moich nowych nożyczek :)